Mandat za przejazd na czerwonym świetle – jakie kary grożą kierowcy?
Przejazd na czerwonym świetle to poważne wykroczenie drogowe. Zagraża bezpieczeństwu wszystkich uczestników ruchu. Sprawdź, jakie kary finansowe i punkty karne grożą kierowcy za to przewinienie. Dowiedz się, jak działają systemy rejestrujące i co zrobić w przypadku otrzymania mandatu.
Co grozi za przejazd na czerwonym świetle?
Kierowca łamie przepisy. Nie stosuje się do sygnalizacji świetlnej. Popełnia wykroczenie drogowe. Grozi mu za to kara finansowa. Otrzymuje także punkty karne. Przejechanie na czerwonym świetle to jedno z najpoważniejszych przewinień.
Standardowy mandat wynosi 500 zł. Kierowca dostaje 15 punktów karnych. Kwota mandatu może wzrosnąć. Zależy to od dodatkowych okoliczności. Na przykład, jeśli dojdzie do kolizji. Wtedy mandat może wynieść 1500 zł.
Sprawa może trafić do sądu. Wówczas sąd może orzec grzywnę. Maksymalna kara sądowa to 30 000 zł. Dotyczy to najpoważniejszych przypadków. W 2025 roku najwyższa kara za przejazd na czerwonym świetle wynosi 30 tys. zł.
Ile wynosi mandat za przejazd na czerwonym świetle?
Standardowy mandat za przejazd na czerwonym świetle wynosi 500 zł. Dodatkowo kierowca otrzymuje 15 punktów karnych.
Ile punktów karnych dostanę za przejazd na czerwonym świetle?
Za przejazd na czerwonym świetle przyznawane jest 15 punktów karnych.
Mandat za czerwone światło z kamery – jak to działa?
Wiele skrzyżowań w Polsce monitorują kamery. Systemy rejestrują przejazd na czerwonym świetle. Nazywa się je często systemami RedLight. Działają automatycznie. Nie potrzebują obecności policjanta. Kamery dokumentują wykroczenie zdjęciem lub filmem.
System CANARD obsługuje te rejestratory. Należy do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Zdjęcia trafiają do centrali. Tam następuje identyfikacja pojazdu. Następnie ustalany jest właściciel samochodu.
Właściciel pojazdu dostaje wezwanie. Zawiera ono zdjęcie dokumentujące zdarzenie. Właściciel ma kilka opcji. Może wskazać siebie jako kierującego. Może wskazać inną osobę. Może też nie wskazać nikogo. Każda opcja ma inne konsekwencje.
Wskazanie siebie skutkuje mandatem 500 zł i 15 punktami karnymi. Wskazanie innej osoby przenosi odpowiedzialność. Wskazana osoba dostaje wezwanie. Niewskazanie kierowcy to oddzielne wykroczenie. Jest to wykroczenie z art. 96 § 3 Kodeksu wyk