Kłusownictwo – nielegalna praktyka z poważnymi konsekwencjami

Kłusownictwo to poważne przestępstwo w Polsce. Polega na nielegalnym polowaniu i łowieniu zwierząt. Dowiedz się, czym jest kłusownictwo, jakie kary grożą za ten proceder i gdzie można je zgłosić. Ochrona przyrody to nasz wspólny obowiązek.

Co to jest kłusownictwo?

Kłusownictwo to nielegalne chwytanie zwierząt. Obejmuje ściganie i zabijanie zwierzyny. Jest to praktyka sprzeczna z obowiązującym prawem. Kłusownictwo dotyczy również łowienia ryb bez zezwolenia.

W Polsce polować mogą tylko uprawnieni myśliwi. Są to członkowie Polskiego Związku Łowieckiego. Polowanie bez zezwolenia jest kłusownictwem. Dotyczy to także polowania na gatunki chronione. Nielegalne jest polowanie poza wyznaczonymi okresami.

Kłusownictwo wodne to nielegalny połów ryb. Prowadzi się go bez licencji. Często odbywa się w obszarach objętych zakazem. Narusza to krajowe i unijne przepisy.

Kłusownictwo – wykroczenie czy przestępstwo?

W Polsce kłusownictwo kwalifikuje się jako przestępstwo. Definiuje je Ustawa o prawie łowieckim. Jest to konkretnie art. 53 Prawa łowieckiego. Przepisy karne dotyczące łowiectwa zawiera ustawa z 13 października 1995 roku.

Za naruszenie prawa łowieckiego grożą surowe kary. Kłusownictwo w Polsce jest surowo karane. Posiadanie narzędzi do kłusownictwa jest przestępstwem. Obejmuje to wytwarzanie i wprowadzanie ich do obrotu.

Celowe utrudnianie polowania jest zabronione. Grozi za to grzywna lub ograniczenie wolności. Możliwe jest też pozbawienie wolności do roku.

Skutki i konsekwencje kłusownictwa

Kary za kłusownictwo są dotkliwe. Mogą wynosić od 1 000 PLN do 10 000 PLN grzywny. Możliwe jest ograniczenie wolności. Grozi też pozbawienie wolności.

Najsurowszą karą jest 5 lat pozbawienia wolności. Dotyczy to poważnych przypadków. Osoby przyłapane na kłusownictwie ponoszą odpowiedzialność. Odpowiadają za szkody wyrządzone przyrodzie. Dotyczy to zwłaszcza gatunków chronionych, takich jak żubry czy rysie.

Udowodnienie kłusownictwa bywa trudne. Złapanie kłusownika wymaga często czasu i wysiłku. Mało kto kłusuje z ubóstwa. Częściej robią to dla adrenaliny lub z chęci zysku. Kłusownik sprzedaje ryby po zaniżonych cenach. Kilogram suma może kosztować 25 zł. Legalnie złowiony sum jest droższy.

Zwalczanie kłusownictwa

W Polsce istnieją służby zajmujące się zwalczaniem kłusownictwa. Należy do nich Państwowa Straż Łowiecka. Działa też Społeczna Straż Rybacka. Ważną rolę odgrywa Policja.

Przypadki kłusownictwa należy zgłaszać. Można to zrobić na numer alarmowy 112. Można też skontaktować się z najbliższym nadleśnictwem. Zgłoszenie podejrzanej działalności pomaga chronić przyrodę.

Wykrywanie kłusowników ułatwiają nowoczesne technologie. Stosuje się kamery monitorujące. Pomocne są fotopułapki. Wykorzystuje się termowizję i noktowizję. Należą do nich lornetki i lunety termowizyjne. Używa się też echosond na wodzie.

Strażnicy leśni prowadzą działania. W 2018 roku zanotowali 164 wykroczenia. Ustalono dane 35 kłusowników. Zabezpieczono 115 sztuk narzędzi kłusowniczych w lasach. Zebrano tysiące wnyków i potrzasków.

Kłusownictwo w kontekście prawnym i społecznym

Podstawą prawną zwalczania kłusownictwa jest Ustawa Prawo łowieckie. Reguluje ona zasady gospodarki łowieckiej. Ustawa pochodzi z 13 października 1995 roku. Wprowadzono do niej zmiany. Ustawa z 20 grudnia 2019 roku dotyczyła walki z chorobami zwierząt.

Prawo ochrony środowiska odgrywa ważną rolę. Chroni ono dziką przyrodę. Międzynarodowe traktaty, jak CITES, też mają znaczenie. Nieprzestrzeganie przepisów stanowi wykroczenie lub przestępstwo.

Edukacja jest kluczowa w walce z kłusownictwem. Programy angażujące społeczność podnoszą świadomość. Ważne jest wzajemne zrozumienie. Dotyczy to myśliwych i innych użytkowników lasów. Ochrona przyrody to nasz wspólny obowiązek.

Kłusownictwo czyni szkodę o przeróżnych aspektach.

Mało kto kłusuje z ubóstwa. Bardziej dla adrenaliny, a jeszcze bardziej z chęci dorobienia sobie.

Najczęściej zadawane pytania o kłusownictwo